Urodzony17.08.1974 roku w Warszawie. Pracuje we własnej firmie zajmującej się produkcją przemysłową. Jest stanu wolnego. Zaczynał w kartingach (1987-88 rok). Trochę przypadkowo trafił do tej dyscypliny. Chciał startować w motocrossie, ale było za mało chętnych osób. Zamiast do motocrossu trafił na obóz kartingowy w Biłgoraju. Pojechał tam i tak złapał „bakcyla” wyścigowego. Po kilku latach jednak przerwał swoje starty z powodu braku środków finansowych. Jednak w ostatnich 2-3 sezonach sytuacja poprawiła się i złożył swoją formułę. Ponownie może rywalizować na torze. W 2002 roku miał sporo problemów technicznych z wyścigówką. Na pierwszej eliminacji w Pniu zaczęły się awarie. Już na drugiej rundzie w Modlinie wybuchł silnik co oznaczało bardzo szybkie zakończenie sezonu. W roku 2003 nie startował, ponieważ musiał zając się pracą. Sezon 2004 to start w zaledwie dwóch rundach i również ciągłe przygody. Formułę Roberta trapiły ciągle problemy. Awarie i przeciwności losu nie pozwoliły Robertowi Florkowskiemu w osiągnięciu większych sukcesów.


Za największe osiągnięcie w karierze uważa wyścig ostatniej rundy WSMP w Poznaniu w 2004 roku. Ukończył zawody mając hamulce tylko na tylne prawe koło oraz problemy ze skrzynią biegów. Fakt, że dojechał do mety bez wypadku uważa za duży sukces.
W 2005 roku Florkowski chce startować inną formułą. Jeśli pozwolą finanse to będzie budował nowe auto.